Przesyt pomysłów powodem braku konkretnych

Cześć!

Minął ponad miesiąc od mojego ostatniego postu, jednak nie oznacza to że w moim "warsztacie" nic się nie dzieje. Dzieje się aż za dużo (kto śledzi fejkbuka avr4fun ten wie) i nie wiem za co się złapać najpierw. I tak zamiast jednego konkretnego projektu, mam parę niedopracowanych zarodków.



Zacznę od orkiestry dyskietkowych przyjaciół:
Pomysł już dawno temu panoszył się na tubie, a ja także chciałem spróbować w tym sił. Pierwsze próby były takie sobie:


Namęczyłem się nad "Koko Euro Spoko" parę dobrych godzin, tworząc własną procedurę puszczania dźwięków od nowa. Efekt był marny i zamiast wynajdować koło na nowo jako że jestem leniem, postanowiłem skorzystać z projektu niejakiego panicza SammyIAm. Projekt ten bazuje na odczycie przez program na komputerze pliku midi i przesłanie sekwencji do mikrokontrolera który z kolei "dyryguje" muzykami.
 

Mówiąc szczerze spodobał mi się ten projekt i przy okazji nieco zaznajomiłem się z platformą Arduino. Zacząłem tworzyć dalej i poszerzyłem orkiestrę do 8 muzyków:




Jest sporo do dopracowania, jednak cała tajemnica tkwi w utworzeniu dobrego pliku midi, z którego puszcza się muzykę programem SammyIAm.

Kolejną rzeczą za którą się zabrałem jest moduł ENC28J60, dzięki któremu możemy zamienić mikrokontroler np. w serwer WWW. Tutaj też pokombinowałem, udało mi się odblokować porty w liveboxie i dzięki temu uzyskałem dostęp do tegoż "serwera" z normalnego internetu, a nie wyłącznie LAN'u.
Ten moduł na spory potencjał, którego ujarzmienie zajmie mi sporo zimowych wieczorów:)
Póki co zabrakło mi weny do podziałania w tym kierunku, ale ostatniego słowa w tej sprawie nie powiedziałem.

Dodatkowo miałem wziąść udział w konkursie z forum na którym buszuję http://forum.atnel.pl/topic3695.html 
Trzeba zbudować urządzenie mierzące wilgotność w glebie w donicach oraz ostrzegające na wypadek zbyt dużego spadku. 
Jednakże prace nad nim umarły i już prawdopodobnie się nie wyrobię, szkoda aby stworzone przeze mnie pole do testów poszło bezużyteczne na śmietnik.





A tymczasem borym lasem zaczął się rok szkolny - zapewne zmniejszy się ilość nowinek pojawiających się na moim blogu i fejkbuku, jednakże postaram się utrzymać chociaż minimalną aktywność, aby pokazać co u mnie się podziewa:)

Pozdrawiam,
Marcin